GENIALNY MÓWCA - Jak dobrze występować publicznie - cz. 1

12 października 2020

Już starożytni zajęli się sztuką słowa wiedząc, że umiejętność przekonywania jest podstawą międzyludzkiej komunikacji, opartej na rzetelnej argumentacji, w której tak niebagatelną rolę odgrywa intonacja, akcja, konstrukcja wypowiedzi i sposób jej przekazywania do zgromadzonego audytorium. To właśnie oni zrozumieli sens w konstruowaniu spójnej i mającej ewidentne korelacje wypowiedzi, w celu (rzecz jasna), trafnego perswazyjnego komunikatu. Dostrzegli i uchwycili potężną mądrość oraz siłę retoryki, a zatem sztuki przekonywania i wszechobecnej teorii argumentacji od zdawkowego zaprzeczenia, niejasności czy riposty, do wnioskowania i dowodzenia słusznej prawdy. Zrozumieli, na czym polega ten niezwykły sens w konstruowaniu mowy, jego kształtu i charakteru wypowiedzi, by w konsekwencji reprezentowała sztukę władzy. I mieli rację. Ten, kto potrafi władać słowem mówionym – rządzi. Doskonale zdali sobie sprawę, że tylko przemyślany, konsekwentny, nasycony emocjami, grą: proces komunikowania się z innymi ma tę siłę i moc przekonywania, poprzez racjonalne i perfekcyjnie wykorzystane środki perswazyjne.

Człowiek komunikuje się poprzez słowo. Owy styl przekazywanej komunikacji za pośrednictwem retoryki bez użycia i zademonstrowania przed audytorium istotnych niuansów w mowie, jest podstawą w konstruowaniu spójnej, przemyślanej i sensownej myśli, która może i winna być zdolna do przekonywania innych. Charakter, styl wypowiedzi, tempo, położone akcenty na konkretnych słowach, wybrzmienie zdań i wyrazów – ma decydujące znaczenie nie tylko w komunikacji „ad personam”, ale także społecznej.

Dla starożytnych owy sposób bezpośredniej narracji i dialogu w dyskursie społecznym, w ogóle nabrał wielkiego znaczenia. I dlatego poświęci temu zagadnieniu tak wiele cennego czasu, który do dziś nie może pozostać obojętnym. Skutki ich wielkiej i wnikliwej pracy pozostawały i są dostrzegalne na przestrzeni kolejnych dziesięcioleci. Wykorzystywana również przez możnych tego świata, owa retoryka, jej siła - od zarania dziejów zmieniała nastawienia, poglądy, wizje a nawet układy geopolityczne. Dlaczego tak się działo i jest nadal? Bowiem praca starożytnych i ich wkład w zagadnienia retoryki miała niezwykły sens. Do dziś nauka perswazyjnego mówienia stała się podstawą ideowej, szlachetnej i przede wszystkim twórczej komunikacji interpersonalnej.

Potem, w czasach dalszych tą niezwykłą mocą i siłą skutecznego przemawiania z całą pewnością zajął się sam Jezus Chrystus i jego Apostołowie. Z pewnością musieli być genialnymi mówcami, skoro zdolni byli przekonać wielu nieprzekonanych do swoich racji, poprzez siłę swojej argumentacji  – wykorzystując z składowe elementy charyzmy i wiodące idee. Dla szerszego zobrazowania tamtejszych czasów, wyobraźmy sobie i dajmy upust wszelkim fantazjom w skonstruowaniu palety kategorycznych skojarzeń, które w niewybredny sposób unaocznią nam sposób interpretowanych wypowiedzi. Skoro ci wszyscy wielcy (tak przynajmniej zakładam), mistrzowie retorycznej mowy mieli zdolność przekonania silniejszych od siebie społecznie adwersarzy – jaka musiała być w nich potęga słowa? Jak i na czym polegała ich istniejąca interpretacja, jako genialnych mówców? Jakich wielce pożądanych środków wyrazu musieli używać, skoro byli zdolni obalać mocniejszych pod względem prestiżu i władzy? Jakie słowa w połączeniu z postawą, zaangażowaniem i wyrazistą emocją były fundamentem obalenia zamożnych oraz ich wpływów? Jakie formy i style wypowiedzi wyrażały ich idee, skoro byli zdolni przekształcać segregacje kulturowe i społeczne. Co i jak musieli mówić by to, co głosili publicznie odbiło się w tak spektakularny sposób nie tylko w istniejących czasach i panujących dynastiach, po pokolenia do dnia współczesności? 

Autor: Artur Sokołowski

Chcesz wziąć udział w szkoleniu z wystąpień publicznych, by wzmocnić swoje kompetencje? Sprawdź szczegóły!