Nie krytykuj. Przestań. Daj sobie z tym spokój.
To jest w życiu najprostsze i jedynie stanowi zbyteczną stratę twojego czasu.
Jaki jest sens zajmowanie się najmniej produktywnym zajęciem, czyli krytyką?Przecież z tego nic nie wynika. A jeszcze mniej cokolwiek wnosi.
Sam zobacz jak niewiele trzeba, by skrytykować na przykład koło – wystarczy mu jedynie wytknąć, że nie ma boków. Co tam boki! – a co z krawędziami?! I na dodatek koło jest jakieś takie tylko okrągłe. Koło – wielka sprawa, wystarczy cyrkiel i można je stworzyć. Banalnie prościutkie. Hm…, a gdyby tak wziąć na „warsztat” kwadrat, to od razu widać, że nie ma żadnych krągłości. Wszystko jest jakieś proste i symetryczne. Ba, każdy bok równy i taki sam. Nic się nie dzieje. Po prostu: przewidywalność. W „mordę jeża” – kwadrat to dzieło proste, nie ma w nim żadnego zaskoczenia i jest stabilne. Nie ma tego, co koło, a skoro tak, to wiadomo, że jest beznadziejne. Wprawdzie można wstawić do kwadratu koło i to samo z robić odwrotnie, ale wtedy to już nie to samo. Makabra! Jedno proste, drugie okrągłe.
Ponieważ znajdują, to i mają. To, że mają jest pewne, bo przecież przed chwilą odszukali, wywlekli i odkopali. Powiedzmy to szczerze: skarb jest na wierzchu – skarb jest wspaniały! I cieszą się jak te małe dzieci, że już coś znaleźli, i że już coś mają. Pytanie tylko co mają. Właśnie!!! Najczęściej jedno wielkie, czasem nawet cudowne, innym razem mniej pachnące – duże „G”. Rozumiesz? Tak, tyle i tylko tyle. A w tym ich tylko tyle ile sobie pogadają. Bo jak przysłowie wielką myśl głosi: „Psy szczekają, a karawana jedzie dalej”.
Czy jesteś kwadratowy, a może okrągły? Czy stoisz w miejscu lub się jedynie przesuwasz, ślizgasz po jednej z krawędzi? A może zamiast się toczyć, jedynie się staczasz? To są ważne pytania, którymi warto się naprawdę zająć i im poświęcać swój czas. Skup się na sobie. Na swoim talencie. Niech twoim talentem nie będzie umiejętność krytykowania innych, bo to każdy – bez wyjątku – znakomicie potrafi robić. Zamiast biegać z wywieszonym jęzorem w sforze tych wściekłych, zrób wszystko, by to inni biegali za tobą. Na tym skup całą swoją energię i szanuj ową energię, bo ona ma tendencję do zużywania się.
Zastanów się, bez względu na to, czy jesteś kwadratowy lub okrągły – gdzie jest szansa, by podskoczyć i móc się dalej odbijać. I skakać tak wysoko, aby zaskoczyć tym innych, a przede wszystkim przeskoczyć i zaskoczyć samego siebie.